- Yu-Gi-Oh! Masters http://www.yugioh-masters.pun.pl/index.php - Duel Academy http://www.yugioh-masters.pun.pl/viewforum.php?id=33 - Plac Główny D.A. - Przygoda Jekyll http://www.yugioh-masters.pun.pl/viewtopic.php?id=171 |
Jetstream - 2013-11-16 01:38:22 |
Jekyll, pędziłeś właśnie na kolejne zajęcia. Byłeś pewnie ździebko rozkojarzony zaistniałą wcześniej sytuacją z Arato i to zaprocentowało, przez co znowu wpadłeś na kogoś. Raczej dorzuciłbym tu jeszcze czynnik jakim był limit czasowy na dotarcie do klasy. Osoba na którą wpadłeś była dosyć wysokim murzynem w czarnym garniturze, który wygląda na drogi (garnitur, nie murzyn). Powagę stroju podkreślają także pięknie wypolerowane czarne, skórzane buty, które miał na nogach oraz białe rękawiczki na rękach. Włosy ma o dziwo rude, a na dodatek ma pulchną twarz i pokaźny mięsień piwny, co jest dziwne biorąc pod uwagę wysoki wzrost. Ma może z 190cm wzrostu. Jego oczy są... właściwie to ich nie widzisz, bo ma okulary przeciwsłoneczne, jak na każdego co stylizuje się na tajniaka przystało. W rękach miał wcześniej jakąś walizkę, którą pewnie gdzieś niósł, ale w momencie kiedy go potrąciłeś wypadła mu. Zawartość się wysypała na drogę, a co to było? Nic specyficznego jakieś rzeczy codziennego użytku. No może nie wszystko, bo było tam parę specyficznych rzeczy takich jak jakieś żółte prostokąciki wymiarów 2x2 cm oraz Duel Disk. Spojrzał na Ciebie, prychnął i powiedział poważnym niskim głosem: |
Jekyll - 2013-11-16 15:06:28 |
Jekyll był z deka przerażony. Wydawało mu się, że facet jest ze dwa razy taki jak on. Zaśmiał się nerwowo. |
Jetstream - 2013-11-16 15:32:21 |
- Ja nauczycielem nie jestem, ja tylko tu przechodzę- mówił jakimś dziwnym akcentem jak teraz się przysłuchałeś. Kiedy pojawił się Hyde natomiast, gość lekko się zdziwił i wzdrygnął na widok czerwonych śladów. Na moment spojrzał do walizki, wyciągnął jeden z żółtych prostokątów i jeszcze raz spojrzał na Hyde'a. |
Jekyll - 2013-11-16 15:49:57 |
Hyde zaczął mrocznie chichotać, aby zaraz przerazić to w straszliwy śmiech. |
Jetstream - 2013-11-16 15:59:40 |
Murzyn poszedł dalej. Pogoda zaczęła się psuć i nadchodzą czarne deszczowe chmury. Powietrze robi się wilgotne, po czym niczym wodospad spadł deszcz. Słyszałeś z tyłu takie brzęczenie, a potem ktoś darł się "z drooogi!", po czym walnął w Ciebie gościu na skuterze, który wpadł w poślizg. Fart chciał, że motocyklista i ładunek, który przewoził był cały. W sumie walnął to troszkę źle powiedziane, bo skuter wpadł w poślizg i gościu jechał na boku przez chwilę i wtedy jakby to ująć podciął Cię całym ciężarem motocykla. Nie był to jakiś ciężki sprzęt, ani nie jechał szybko ale efekt był z grubsza taki, że przeleciałeś nad nim i upadłeś na plecy. Raczej nic nie masz złamane, ale coś białego zostawił Ci gołąb, który akurat nad Tobą przelatywał. Taki tam biały ślad na koszuli. Motocyklista wstał i podszedł do Ciebie klepiąc Cię po policzku. |
Jekyll - 2013-11-16 16:05:03 |
-Murzyn! Nie wkur**** mnie! |
Jetstream - 2013-11-16 16:08:38 |
Motocyklista odsunął się, wsiadł na motor i pojechał dalej. No cóż... ucieczka z miejsca wypadku z potrąceniem pieszego. Murzyn zatrzymał się i odwrócił do Ciebie. W sumie zauważyłeś, że twój dysk się zaciął przy rozkładaniu, ale jakoś to dało się naprawić. |
Jekyll - 2013-11-16 16:13:35 |
-Konsekwencji czego?- wrzasnął. |
Jetstream - 2013-11-16 16:33:27 |
Jekyll: 1, Mr. White: 0 |
Jekyll - 2013-11-16 16:36:46 |
-Jaki sposób?- warknął Hyde- Gadaj albo cofaj te dziwne klątwy! |
Jetstream - 2013-11-16 16:38:59 |
W oddali trzasnął piorun. Murzyn wyciągnął jakiś brudny koc i rozłożył go na chodniku. |
Jekyll - 2013-11-16 16:47:51 |
-Jak mam pokonać te złe żarło, Panie Czarnoksiężniku?- zadrwił Hyde- Streszczaj się, a nie gadasz zagadkami, bo jak Ci przywalę, to ten pech Ci się na czole odbije. |
Jetstream - 2013-11-16 16:50:14 |
Strzeliłeś palcami i zaliczyłeś faila. Palec wyskoczył Ci ze stawu, żeby było ciekawiej to ten środkowy. W drzewo nieopodal walnął piorun i zwalił je. Murzyn dalej siedzi i pali fajkę. |
Jekyll - 2013-11-16 16:52:42 |
"Daj mi z nim porozmawiać"- rzekł Jekyll do Hyde'a nastawiającego sobie palec. Hyde oddał kontrolę Jekyllowi. |
Jetstream - 2013-11-16 16:58:14 |
Boleśnie nastawiłeś sobie palec. Murzyn zapalił kadzidło i dorzucił do niego jakiś ziółek. Lekko podmuchał do środka. |
Jekyll - 2013-11-16 17:09:52 |
-Więc... Pokaż mi gdzie i daj tę fajkę...- Jekyll obawiał się, że może to być jakiś narkotyk... ale chciał zaryzykować. |
Jetstream - 2013-11-16 17:17:57 |
- Idź zatem do jakiegoś cichego miejsca, jakaś jaskinia albo coś w tym stylu, gdzie jest ciemno i panuje cisza i spokój- rzucił Ci torebkę z jakimś zielonym zielskiem ususzonym- następnie wypal w jaskini to i zacznij medytować na jakimś kocu lub prześcieradle na którym śpisz- powiedział, po czym zwinął koc i z fajką w gębie zaczął iść w stronę budynku głównego D.A. Deszcz nadal lał, jesteś już przemoczony i jest Ci zimno. |
Jekyll - 2013-11-16 17:28:01 |
Jekyll udał się do swojego pokoju i rozścielił swoje prześcieradło na podłodze. Usiadł po turecku i podpalił zielsko. "Nie mam na podorędziu jaskini, pokój musi wystarczyć". |
Jetstream - 2013-11-16 17:32:31 |
W sumie jak wszedłeś do pokoju to zauważyłeś takie 2 specyficzne rzeczy. Świtało się nie zapala oraz masz wybitą szybę w oknie. Całkowicie wypadła z okna a jak się przyjrzeć bliżej to widać, że było źle zamocowane. |
Jekyll - 2013-11-16 17:36:33 |
-Jestem idiotą. |
Jetstream - 2013-11-16 17:57:18 |
Osoba, która siedzi na krześle to nikt inny jak Hyde. Czekaj... przecież on powinien być w twojej głowie, to jakim cudem on tutaj się znajduje? Sklonował się czy co? |
Jekyll - 2013-11-16 18:09:39 |
-Czego chcesz Hyde? Zastanawiam się, czy to narkotyki, czy coś zaczyna działać? |
Jetstream - 2013-11-16 18:25:52 |
- Jak to czego? Wezmę sobie twoje ciałko na stałe, a Ciebie zamknę w tym- przekręcił fotel, aż wykonał obrót o 360 stopni. W fotelu pojawiła się klatka dla ptaków. Pokój zaczął się zmieniać w stary opustoszały gabinet, z przegniłymi deskami oraz zniszczonymi meblami. Za Hydem stało okno, w które stukały gałęzie. Wiatr gwizdał przez szpary w ścianach, a na zewnątrz panowała burza z piorunami. |
Jekyll - 2013-11-16 18:28:05 |
-Zabawimy? Chodzi Ci o Duel? |
Jetstream - 2013-11-16 18:30:01 |
- No przecież nie o gwałt- wyciągnął dysk i włożył do niego karty. Dysk był czarny i przypominał kształtem trochę skrzydło nietoperza. |
Jekyll - 2013-11-16 18:48:01 |
Jekyll założył Duel Disk (nie wiadomo skąd) i przyjął bojową pozycję. Zastanowił się czy da radę, w końcu sam jeszcze nigdy nie grał, czy okaże się lepszy od Hyde'a? |
Jetstream - 2013-11-16 19:01:10 |
W sumie szczęście Ci dopisało i wygrałeś z Hydem, który po duelu rozpłynął się w powietrzu. Kluczowymi dla tego duelu okazały się 2 spelle, czyli raigeki i dark hole, które całkowicie wyczyściły pole przeciwnika. Duel nie był też zbyt długi, może z 8 tur. W każdym razie pomieszczenie też zaczęło znikać i pojawił się ogród z wieloma zbiornikami wodnymi, w których pływają kolorowe rybki. Jest tu pełno drzew ładnie przystrzyżonych oraz mostków pomiędzy wysepkami. Wszystko urządzone jest w japońskim stylu. Pod jednym z drzew siedzi dobrze znany Ci Mr. White i pali fajkę z szopem. |
Jekyll - 2013-11-16 19:03:07 |
-Przepraszam, ale co to ma wszystko znaczyć?- zapytał Jekyll. |
Jetstream - 2013-11-16 19:17:47 |
Dorzucił sobie troszkę zielska do fajki i poprawił się opierając o drzewo. Spojrzał na Ciebie i zdjął kapelusz. |
Jekyll - 2013-11-16 19:27:59 |
-Jeszcze raz?- zdziwił się. |
Jetstream - 2013-11-16 20:04:30 |
Murzyn schował dysk, a potem on sam się rozpłynął po skończonym pojedynku. W sumie mógł przewidzieć taktykę swarmu i dobrze użyte raigeki, no ale cóż. Cały ogród także zaczął się sypać i koniec końców obudziłeś się. Leżysz na tym swoim prześcieradle w pokoju, a wiatr hula przez wybite okno. Jest Ci cholernie zimno, oraz na podłodze masz wielką kałużę. Zapewne deszczówka po ulewie, bo w końcu okna nie zabezpieczyłeś. Jesteś przemarznięty, masz lekki katar, ale... jest ok. Dom się jeszcze na głowę nie zawalił, czyli pech nie wrócił. Bolą Cię tylko plecy, po tamtym potrąceniu przez motocyklistę, ale to chyba rozejdzie się po kościach. W sumie troszkę szkoda, że wyjarałeś cały towar od murzyna, bo jest całkiem niezły, skoro wprowadza w taki stan. |
Jekyll - 2013-11-16 20:11:28 |
Jekyll wstał z ziemi masując sobie plecy. Był dosyć zdezorientowany. Wziął kilka desek, młotek i gwoździe. Przez jakieś 15 minut próbował zabić okno. Swoim zanieczyszczonym przez ptaki ubraniem wytarł podłogę, po czym wyrzucił je do kosza na pranie. Był tak zmęczony, że położył się na łóżku i poszedł spać. Przeklinał w duchu zielsko. |
Jetstream - 2013-11-16 20:19:54 |
Zabiłeś okno dechami. W pokoju jeżeli nie zapali się światła jest cholernie ciemno. Dzień dzisiejszy należał do dosyć specyficznych. W sumie wygrałeś wszystkie 3 pojedynki, wypaliłeś dobry towar no i... dowiedziałeś się, że lepiej nie zadzierać z murzynem w garniaku prawiącym o voodoo. Konkluzja jest taka, że dzień pełen wrażeń. Pytanie tylko, czy dzień jutrzejszy będzie szczęśliwy czy pechowy? Według kalendarza dzień dzisiejszy był 13, a dodatkowo piątek... Masz dzisiaj dosyć specyficzny sen, w którym jesteś na Jamajce i słuchasz reggae rozłożony nad basenem. |